W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast. - Za Janka, żeby zdał !
W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczÄ…:
- I co Janek zdałeś ? - Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli bo miała szyjkę obitą.
|
|
Po roku studiów przyjeżdża do domu studentka i od progu wola: - Mamo, mam chłopaka! - Świetnie córeczko, a gdzie studiuje? - Ależ mamo, on ma dopiero dwa miesiące!
|
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może pisać z innymi.
Profesor niezbyt zadowolony z jego stanu po długich błaganiach zgadza się. Wszyscy gotowi do pisania i pada pierwsze zadanie: -Proszę narysować sinusoidę! Wszystkim to nie wychodzi tak jak powinno, profesor podchodzi do pijanego studenta i widzi piękną sinusoidę: -No wspaniale, jestem pod wrażeniem. A student na to: -Spokojnie, to dopiero układ współrzędnych!
|
|
O czwartej nad ranem u Profesora dzwoni telefon. Profesor zaspany odbiera telefon i słyszy: - Śpisz? - Śpię – odpowiada zaspany. - A my się k…a jeszcze uczymy!!!
|
Pijani studenci pytają taksówkarza: - Podwiezie nas pan pod akademik za dychę? - Czyście powariowali? Nie opłaca mi się! - A za trzy, cztery? - No dobra, wsiadajcie. Na miejscu jeden ze studentów wstaje i mówi: - No chłopaki: trzy-czte-ry: - Dziękujemy!
|
|
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1 2 następna > ostatnia >>
|
Strona 1 z 2 |